Szeroki ukłon w stronę pierwszej wersji popularnej Hondy Civic, do tego niebanalne retro-wnętrze, prostota i klasa, a pod maską… najlepsze elektryczne jednostki. Tak w skrócie można opisać najnowsze dzieło japońskiego koncernu.
Znając plany na przyszłość Japończyków, elektryczna Honda nikogo nie dziwi, za to każdego zachwyca. Cóż… trudno się jej oprzeć.
Sylwetka, od której nie można oderwać wzroku
Nowa Honda E przede wszystkim przyciąga spojrzenia innowacyjną sylwetką i oryginalną stylistyką. Spotkamy się tu z doskonałą harmonią nowoczesności oraz sentymentalnych, zapomnianych już rozwiązań. Nowy model z całą pewnością stanowi spójną całość, łącząc elegancję, bezpieczeństwo i komfort.
Przestronność, jakiej potrzebujesz
Środek nowej, elektrycznej Hondy E jest przestronniejszy, niż wydaje się z początku – wszystko dzięki zrezygnowaniu z koncentrycznie posadowionej konsoli. Wszystkie najważniejsze elementy znajdują się w zasięgu ręki i wzroku kierowcy oraz pasażera – na przykład pełnowymiarowy ekran, „uzbrojony” w najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa, nawigację oraz oczywiście radio.
Pod ręka kierowca nie znajdzie tradycyjnej skrzyni zmiany biegów, a wygodne, nierzucające się w oczy przyciski, odpowiadające poleceniom: „Park”, „Drive” oraz „Reverse”.
Również sama kierownica nie jest nafaszerowana zbędnymi przyciskami – ich ilość ograniczona jest do wygodnego minimum. Dwuramienna konstrukcja posiada jedynie najpotrzebniejsze przyciski, eliminując zdekoncentrowanie podczas jazdy.
Na próżno można szukać w nowej, elektrycznej Hondzie tradycyjnych lusterek bocznych. Zamiast nich postawiono na najlepsze dostępne na rynku rozwiązanie – kamery wideo, dzięki którym nie tylko lepszy jest sam obraz – niezniekształcony, ale pozbawiony również niebezpiecznej, martwej strefy.
Osiągi, jakich się nie spodziewasz
Jednak to nie wyrafinowana stylistyka w przypadku tego modelu jest najważniejsza, a ekologiczny silnik, zapewniający doskonały komfort jazdy bez generowania szkodliwego dwutlenku węgla. O przyjemne odczucia z dynamicznej jazdy zadba jednostka o 136 KM lub 154 KM, a także generowane 315 Mn maksymalnego momentu obrotowego, co jest zdecydowanie wystarczające w samochodzie tego typu. Do setki w Hondzie E rozpędzisz się w zaledwie osiem sekund.
Japoński koncern stworzył swoją elektryczną Hondę z przeznaczeniem głównie na miasto, co najlepiej poznać po zasięgu, jaki można zrobić na jednym ładowaniu. Do codziennego poruszania się tym pojazdem kierowca ma do dyspozycji około 220 km.
Bezproblemowe ładowanie
Honda zadbała również o wygodę ładowania swojego nowego modelu. Baterie można załadować do zadowalającego poziomu 80% w zaledwie pół godziny. Co więcej, dzięki możliwości ładowania prądem przemiennym, samochód może zostać doładowany w zasadzie w każdym miejscu i czasie – począwszy od domowego gniazdka w garażu, przez specjalne stacje szybkiego ładowania, aż po stworzone do tego punkty w dużych sklepach.